Co zrobić, gdy wsadzą cię za kratki, ale jesteś całkiem niewinny? Uciekasz, oczywiście! A jeśli zdarzy się, że będziesz winny? Oczywiście, że też uciekniesz. Ucieczka i jej planowanie to najfajniejsze zajęcie, któremu można się oddać w więzieniu. Takie przynajmniej jest założenie The Escapists 2, gry, w której na różne sposoby starasz się dyskretnie opuścić strzeżone obiekty, tym razem ze znajomymi, inaczej niż w pierwszej grze. I jak pokazuje zwiastun, sequel przyniesie jeszcze jedną nowość - mapę Dzikiego Zachodu.
Sprawiedliwość w więzieniu Rattlesnake Springs jest surowa. Wbrew nazwie, tutejsi strażnicy nie rzucą się na ciebie z grzechotkami, ale z pewnością nie uciekną daleko za strzał - a jeśli masz pecha, może to być strzał z dwulufowej strzelby. Potem znowu, jest mnóstwo zabawnych zajęć i sposobów na wykręcenie się z żelaznego uścisku sprawiedliwości. Może skorzystasz z zupełnie nowego systemu walki obejmującego blokowanie lub silne i słabe uderzenia. Albo zrobisz kilof i wykopiesz sobie drogę do wyjścia, niczym przestępczy kret. Albo wystrzelisz swoją drogę przez strażników za pomocą domowej roboty kuszy.
Jest mnóstwo nowych sposobów na zabicie czasu i każdego, kto stanie na twojej drodze w The Escapists 2. Dla zabawy i kluczowych zarobków możesz dołączyć do zespołu lub zacząć malować obrazy. Ze względu na to, że więzienia są teraz wielopiętrowe, zrobisz użytek z gadżetów takich jak liny wykonane ze splecionych ze sobą arkuszy. A wszystko to możesz zrobić w skórze dokładnie takiego łotra, jaki odpowiada twojej wrażliwości estetycznej, dzięki wielu nowym opcjom w tworzeniu postaci.
Najważniejszym dodatkiem jest jednak bez wątpienia multiplayer. Multiplayer będzie działał zarówno w sieci, jak i w trybie split-screen, co w dzisiejszych grach jest już sporą rzadkością. Przede wszystkim jednak nie musisz się martwić, że spędzisz zbyt wiele czasu w czwórkę złoczyńców. Gracze mogą się rozłączyć i połączyć ponownie w dowolnym momencie. Prawdopodobnie najlepsze wyniki osiągniesz w skoordynowanej grupie, ale kto powiedział, że nie możesz potknąć swoich niedoszłych kolesi i uwolnić się całkiem solo?